Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Reklamy na ulicach Lublina. Miasto daje zły przykład, zastawia plac reklamami

Małgorzata Szlachetka
Reklamy jubileuszu Lublina  z logo miasta mają stać na pl. Wolności do 30 stycznia
Reklamy jubileuszu Lublina z logo miasta mają stać na pl. Wolności do 30 stycznia Anna Kurkiewicz
O ustawienie reklam jubileuszu Lublina wystąpił Wydział Kultury. Zgodę dał miejski konserwator, choć przyznaje, że stojaki są zbyt duże dla pl. Wolności.

Chaos reklamowy na placu Wolności trwa od miesięcy. Zaczął się jesienią ub. roku, gdy Centrum Spotkania Kultur ustawiło zbyt duże nośniki reklamowe na tym kameralnym placu w zabytkowej części Śródmieścia.

- CSK występowało o ustawienie nośników na deptaku i Krakowskim Przedmieściu, nie zgodziliśmy się, bo są zbyt duże dla tej części Śródmieścia. Muszę przyznać, że tam (na pl. Wolności dop. red) też nie wyglądają dobrze - tak o stojakach reklamowych CSK mówił Hubert Mącik, miejski konserwator zabytków, po tym, jak dał zielone światło dla tej lokalizacji.

Teraz na takich samych nośnikach, ustawionych na pl. Wolności między fontanną i donicami z drzewami, ustawiono materiały promocyjne miasta. Dotyczą hucznie obchodzonego w tym roku jubileuszu 700-lecia lokacji Lublina i inaugurującego te obchody koncertu w CSK. O ustawienie tych reklam wystąpił Wydział Kultury Urzędu Miasta Lublin. - Zaopiniowałem pozytywnie ich umieszczenie tylko dlatego, że mają być w tym miejscu przez krótki okres, od 20 do 30 stycznia - wyjaśnia Hubert Mącik, miejski konserwator zabytków. - Nadal uważam, że te nośniki są zbyt duże dla skali pl. Wolności. Później absolutnie nie będzie możliwości zajmowania takimi stojakami tego obszaru - zapewnia jednocześnie konserwator.

Pikanterii sprawie dodaje fakt, że miasto prowadzi właśnie rozmowy dotyczące kodeksu reklamowego dla Lublina, którego celem jest wyeliminowanie z zabytkowej części Lublina płacht reklamowych zasłaniających elewacje i wielkoformatowej reklamy.

- Czy ratusz może nakłaniać przedsiębiorców i właścicieli kamienic do usuwania brzydkich reklam, skoro sam daje zły przykład, stawiając w Śródmieściu nośniki niepasujące skalą do charakteru miejsca? - zapytaliśmy. Wydział Kultury odesłał nas do zespołu prasowego.

- Mamy świadomość, że ten system wystawienniczy nie do końca wpisuje się w charakter tego miejsca. Zgoda była wariantem alternatywnym dla innej lokalizacji - deptaka i została wydana tylko ze względu na krótki czas, tj. najbliższy tydzień - tłumaczy Olga Mazurek- Podleśna z zespołu prasowego ratusza. - Planujemy w najbliższym czasie podjąć rozmowy z CSK, jako właścicielem instalacji wystawienniczej, w celu ustalenia propozycji nowych lokalizacji na przyszłość - zapowiada Mazurek-Podleśna.

- Miasto powinno dawać dobre, a nie złe przykłady. Być konsekwentne w swoim działaniu. Jeśli wprowadzamy kodeks reklamowy, to dotyczący wszystkich, zarówno zwykłego obywatela, jak i samorządu - komentuje architekt krajobrazu Wojciech Januszczyk.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na kurierlubelski.pl Kurier Lubelski