Rzeki Lublina czekają na zmiany. Ratusz przedstawi założenia rewitalizacji

O tym, w jak złym stanie są obecnie rzeki przepływające przez Lublin, nie trzeba nikogo przekonywać. Od Czytelniczki dostaliśmy właśnie zdjęcie śmieci zalegających na brzegu Czerniejówki.

- Jest tam bardzo dużo szklanych butelek, myślałam, że wkrótce zostaną uprzątnięte przez jakąś ekipę sprząta-jącą. Niestety, minęły już dwa miesiące i nic się w tej sprawie nie dzieje - ubolewa nasza Czytelniczka.

Problem zna Wojewódzki Zarząd Melioracji i Urządzeń Wodnych w Lublinie, który dwa razy do roku organizuje akcję sprzątania rzek w Lublinie. Efekt? Tylko w ubiegłym roku zebrano 92 m sześc. śmieci.

Czy jest szansa, aby tereny nad lubelskimi rzekami stały się miejscami atrakcyjnymi i chętnie odwiedzanymi przez lublinian? W czerwcu ubiegłego roku ratusz zapowiadał plany rewitalizacji Bystrzycy oraz dolin Czechówki i Czerniejówki.

- Pierwszą analizę będziemy mieć gotową w połowie lata. Poddamy ją pod dyskusję mieszkańców, a następnie wyłonimy projekty do realizacji - zapewniał wówczas Zdzisław Strycharz, szef ratuszowego zespołu ds. rewitalizacji Bystrzycy.

Kolejna odsłona w sprawie Bystrzycy w przyszłym tygodniu. - Przedstawimy założenia do strategii rewitalizacji Bystrzycy, pokazujące jak rzeka może być zagospodarowana pod kątem rekreacji - informuje Beata Krzyżanowska, rzeczniczka prezydenta Lublina.

Następnym krokiem będą konsultacje społeczne z mieszkańcami, m.in. z organizacjami społecznymi i wędkarzami. Zainteresowani będą mogli np. zaproponować lokalizację plaż czy przystani kajakowych.

- Nie jest to jeszcze gotowa koncepcja. Ostateczna strategia powinna powstać do czerwca tego roku - zastrzega rzeczniczka ratusza. Przedłużające się prace Beata Krzyżanowska tłumaczy tym, że konieczny był szereg uzgodnień, m.in. z ministerstwami i sąsiednimi gminami.

Katarzyna Zaleska, architekt krajobrazu z Rady Kultury Przestrzeni, zwraca uwagę na znaczenie konsultacji społecznych.

- Doliny rzek Lublina powinny być miejscami, gdzie można aktywnie odpocząć. Trzeba zapobiegać próbom ich grodzenia albo zabudowy - dodaje nasza rozmówczyni.