Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Sesja Rady Miasta Lublin w czasach koronawirusa. Na sali nie więcej niż 50 osób

Artur Jurkowski
Artur Jurkowski
Tym razem na sesji nie będzie mogło być więcej niż 50 osób. Nie będzie więc ani mieszkańców, ani dziennikarzy
Tym razem na sesji nie będzie mogło być więcej niż 50 osób. Nie będzie więc ani mieszkańców, ani dziennikarzy Adrian Tomczyk
Miejscy radni będą obradować mimo zagrożenia epidemicznego. Na sali będzie jednak nie więcej niż 50 osób. – Musimy podjąć decyzje, których nie można odłożyć w czasie – twierdzi przewodniczący Rady Miasta. Nie wszystkich radnych to jednak przekonuje.

Na 26 marca zaplanowano sesję Rady Miasta Lublin. Zostanie odwołana? Już wiadomo, że nie. – Nie mamy wyjścia. Musimy podjąć uchwały, które nie mogą być czekać, m.in. dotyczące zmian w budżecie Lublina na 2020 rok – przekonuje Jarosław Pakuła, przewodniczący Rady Miasta Lublin.

- Nie do końca przekonuje mnie ta argumentacja. W przypadku zmian w budżecie nie widzę jakichś drastycznych przesunięć – ocenia Piotr Popiel, radny PiS. Zastrzega jednak: - Może poza zwiększeniem puli środków na remont DPS przy ul. Głowackiego.

DPS im. Matki Teresy z Kalkuty uległ zniszczeniu w wyniku pożaru w sierpniu 2019 r. Aby rozstrzygnąć przetarg na jego remont, ratusz musi dołożyć – do zarezerwowanych 8,6 mln zł – jeszcze 680 tys. zł. Z robotami miasto musi się śpieszyć. Jeśli nie usunie szkód do końca października, to grozi mu utrata 2 mln zł dofinansowania unijnego, które uzyskał na rozbudowę DPS przy Głowackiego.

Sesja odbędzie się na specjalnych zasadach. Przede wszystkim będzie mogło w niej uczestniczyć nie więcej niż 50 osób (to wymóg specustawy wprowadzonej po pojawieniu się koronawirusa). A to oznacza, że odbędzie się bez m.in. mieszkańców, bez mediów. – Samych radnych mamy 31, do tego trzeba doliczyć prezydenta Lublina i jego zastępców, czyli kolejne pięć osób. Ponadto skarbnika Lublina i sekretarza miasta. Obsługa techniczna niezbędna do obsługi sesji to cztery osoby. I mamy już 42 uczestników – wylicza Pakuła.

W sesji biorą udział też dyrektorzy wydziałów, prezesi spółek komunalnych oraz przedstawiciele m.in. ZTM, ZNK. I wszyscy oni nie zmieszczą się już na sali, bo wówczas liczba uczestniczących w sesji przekroczy 50 osób. - Nie wykluczam, że dyrektorzy będą zapraszani na obrady tylko wtedy, gdy będą musieli odpowiadać na pytania radnych lub przedstawiać uzasadnienie projektu uchwały – dodaje Pakuła.

- To zgromadzenie osób, które zarządzają miastem. Nie wiem czy w obecnej sytuacji jest zasadne, aby zbierali się w jednym miejscu w takim składzie – ocenia Popiel. I dodaje: - Chyba lepiej byłoby nie organizować sesji.

O to, aby nie wychodzić z domu i nie spotykać z innymi – poza pilnymi sytuacjami - apelują m.in. minister zdrowia i premier. Również prezydent Lublina Krzysztof Żuk we wtorek poprosił o to mieszkańców Lublina. – Bądźcie w domu unikając dużych skupisk ludzkich – zachęca prezydent Lublina. I dodaje: - Wspólnie przetrzymamy ten trudny okres.

Sesje są transmitowane na stronie internetowej ratusza.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Wskaźnik Bogactwa Narodów, wiemy gdzie jest Polska

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na kurierlubelski.pl Kurier Lubelski