Niektórzy przyniosą kwiaty, bo lubią swojego nauczyciela, niektórzy „bo tak trzeba” albo „mama kazała”. Bywają też prezenty. Te dla nauczycieli są na ogół krępujące, bo zdecydowana większość z nich wcale ich nie oczekuje. Z doświadczenia wiem, że mnie, moje koleżanki i kolegów pracujących w szkole najbardziej cieszyły słowa uznania i pomysłowe pamiątki wykonane przez uczniów czy książka z podpisami całej klasy. To nie żaden idealizm, to prawda, która dociera do nas po latach. Gdy spotykam swoich wychowanków, którzy dziś dobiegają czterdziestki i słyszę, że pamiętają niektóre lekcje i polecane im przeze mnie lektury, ogarnia mnie wzruszenie, bo wiem, że praca nie poszła na marne i to jest dla mnie najlepszy„prezent”.
Wiem, że zdarzają się tacy nauczyciele, którzy sugerują rodzicom, co chcieliby otrzymać na koniec roku i tym samym niejako zmuszają ich do organizowania składki. Wierzcie mi, to naprawdę rzadkość. Dlatego władze oświatowe słusznie zwalczają ten zwyczaj okazywania materialnych dowodów wdzięczności, bo są one naprawdę niepotrzebne i na dodatek kłopotliwe.
Podobnie jest w środowisku medycznym. Lekarze są bardziej niż nauczyciele „narażeni” na dowody wdzięczności, bo ofiarują wartość - zdrowie - którą uważamy za rzecz najcenniejszą. Wiem jednak, że ważniejsze są dla nich wspomniane już słowa uznania, dobra opinia, która stanowi najlepszą rekomendację dla innych pacjentów.
Przypomnijcie sobie swoje lata szkolne. Czy pamiętacie swoich nauczycieli? Co o nich dziś myślicie? Czy w ogóle zapamiętaliście, że daliście im jakiś prezent? Pewnie nie, bo o rzeczach się nie pamięta, wylatują nam z głowy. Pamiętamy ludzi, z którymi spędziliśmy kilka lat życia, a tych, których lubiliśmy, zapamiętamy na zawsze.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?