Uważam jednak, że jeśli już się je wydaje, to z sensem. Można "na życie", na najnowsze ferrari, na sześćdziesiątą parę butów, można na bułkę, na kolację dla kolegów - wszystko jest kwestią potrzeb i możliwości.
Najłatwiej w naszym kraju wydaje się cudze pieniądze. Czasem używane jest także określenie "niczyje" - ale coś takiego nie istnieje. Pieniądze zawsze są czyjeś, jeśli nie nasze, to są nam powierzone, a wtedy nie wolno nam obchodzić się z nimi według naszego upodobania, bo grozi to konsekwencjami ze strony ich rzeczywistego posiadacza.
Teoretycznie. W praktyce, wszelkiej maści decydenci, przez nas przecież wybrani i namaszczeni, traktują dane im przez nas na utrzymanie państwa pieniądze jako własność w wyłącznej dyspozycji. Ich myślowe horyzonty i zdolności percepcji rzeczywistości to temat na większą rozprawę, ale jeśli buduje się kolejny aquapark w kraju, w którym na wejście do niego rodzina wydaje jedną dziesiątą pensji, albo termy w miejscu, w którym nie ma ciepłych źródeł, to sprawą powinni zająć się psychiatrzy.
Doczekaliśmy wolności, ale nijak nie możemy doczekać się wprowadzenia zasad odpowiedzialności za czyny i decyzje. Trochę to zrozumiałe, bo przecież, jeśli rozliczy się kogoś teraz, to potem, kiedy władzę obejmą jego koledzy, on rozliczy nas.
Są jednak przypadki prostsze. Bandyci zdemolowali kawał stolicy, i po raz kolejny zanosi się na to, że nikt za to nie zapłaci. Pardon, nie nikt, tylko znowu ja i moje podatki. A dlaczego? Organizujące to zamieszanie stowarzyszenie nie ma pieniędzy? To założyciele mają! Chcą odpowiedzialności za Polskę, to niech na razie odpowiedzą za parę ulic, a potem się zobaczy. Tęczę niech odbudują sponsorzy sztuki, bo tak się przecież teraz finansuje artystów.
https://twitter.com/kurierlubelski;Twitterze[/a] i Google+[/b]
[b]Kurier Lubelski na [a]
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?