Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Z soboty na niedzielę. Płacić? Ale za co

Kazimierz Pawełek
Kazimierz Pawełek: Z soboty na niedzielę. Płacić? Ale za co
Kazimierz Pawełek: Z soboty na niedzielę. Płacić? Ale za co
Od kilku lat, a ostatnio niemal bez przerwy, w środkach masowego przekazu słychać nawoływania do płacenia podatku, który dla zmyłki czy też z innych powodów, nazywa się abonamentem radiowo-telewizyjnym. Jednocześnie słychać ubolewania i lamenty nad chorymi na suchoty finansowe kasami publicznego radia i telewizji, które nie są w stanie realizować tzw. misji, czyli przygotowania i sfinansowania programów ambitnych. Jest to sytuacja żenująca, a jednocześnie coś na kształt zamkniętego koła (wy nie płacicie, my nie realizujemy), z którego, jak się zdaje, nie ma dobrego wyjścia. Oczywiście, podatki płacić trzeba, bo jest to obowiązkiem każdego obywatela, ale…

Podatnicy, którzy nie płacą abonamentu, albo mają zamiar przestać płacić, twierdzą, że nie warto wydać nawet grosza, jako że program jest do luftu, bowiem telewizja posługuje się wyłącznie powtórkami seriali, które były nakręcone jeszcze w czasach komuny i zostały dawno temu sfinansowane, a oprócz tego, karmi nas niekończącymi się reklamami. Zwolennicy sportu mają jeszcze cięższe argumenty. Dlaczego mamy płacić abonament, twierdzą, jeśli wszystkie transmisje spotkań z europejskich pucharów musimy nabywać w płatnych platformach? I tak dalej, i tak dalej…

Jeszcze inna kategoria niepłacących mówi: a po co ja mam płacić, jeśli moi sąsiedzi nie płacą od wieków i nikt im nic nie może zrobić. Nie płaci także moja firma, a tam w każdym pokoju urzędnikom gra radio, a u dyrektora i prezesa - telewizor. Oczywiście, jest to argument z gruntu fałszywy, a postawa potencjalnego płatnika - aspołeczna, ale...
Jeszcze inni są zdania, że jeśli aktualna władza obiecała zniesienie abonamentu, a nawet była tego bliska, a wszystko rozbiło się o wysokość kwoty, jaką miano wyasygnować z budżetu, to wyciągać portfeli nie trzeba, niech zrobią to ci, co obietnicy nie dotrzymali. Argumentacja niepoważna, ale…

Jeśli państwo i jego aparat urzędniczy nie jest w stanie wyegzekwować należnej daniny, to coś lub ktoś jest do luftu. Według mojej wiedzy i parlamentarnego doświadczenia, cała obowiązująca ustawa jest z gruntu rzeczy do kitu, a podatek praktycznie nieściągalny, bowiem egzekutorem jest Poczta Polska, która nie ma praktycznie żadnych narzędzi dla realizacji postawionych jej zadań. Jeśli nie istnieje skuteczne egzekwowanie podatku, to abonament płaci ten, kto ma na to ochotę. I podatek staje się jakby dobrowolną składką.

O konieczności zmiany obowiązującej ustawy mówi się od dawna, ale tylko się mówi. Jak dotychczas, żadna partia polityczna nie była w stanie zaproponować niczego sensownego i na narzekaniu się kończyło. Tymczasem sprawa jest niezwykle poważna: mediom, a głównie radiu, grozi bankructwo. W ostatnim kwartale tego roku może zabraknąć pieniędzy nawet na wypłatę poborów, nie mówiąc o środkach niezbędnych na działalność programową. Nie wiadomo, czy państwo pomoże w ostatniej chwili, a liczenie na to, że grzesznicy pod wpływem apeli zaczną regulować należności, jest myśleniem z pogranicza fantazji i utopii. Tymczasem zapaść z miesiąca na miesiąc pogłębia się, a wpływy z abonamentu ciągle maleją.

Muszą nastąpić szybkie działania: nowe, skuteczne rozwiązanie legislacyjne lub dofinansowanie z budżetu. Zanim to jednak nastąpi, należy bezwzględnie regulować opłatę abonamentową. I to bez żadnego ale, niestety…


Nasze serwisy:
Serwis gospodarczy - Wybierz Lublin
Serwis turystyczny - Perły i Perełki Lubelszczyzny
Serwis dla fanów spottingu i lotnictwa - Samoloty nad Lubelszczyzną
Miasto widziane z samolotu - Lublin z lotu ptaka
Nasze filmy - Puls Polski


Codziennie rano najświeższe informacje z Lublina i okolic na Twoją skrzynkę mailową.
Zapisz się do newslettera!

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na kurierlubelski.pl Kurier Lubelski