Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Za wcześnie, by się cieszyć

Wojciech Andrusiewicz
archiwum
To już pewne: Polska nie kupi francuskich Caracali dla wojska. W decyzji tej niektórzy już widzą perspektywiczny sukces PZL Świdnik. Proszę jednak, stonujmy emocje. W poprzednim przetargu też słyszałem o wygranej zakładów lotniczych spod Lublina.

Wart 13 mld zł kontrakt na dostarczenie wielozadaniowych śmigłowców dla wojska nie zostanie zawarty - poinformowało oficjalnie Ministerstwo Rozwoju. Ponoć wszystko rozbiło się o zbyt mały offset oferowany przez francuskiego Caracala. Nie minęło zbyt dużo czasu od ogłoszenia tej decyzji, a niektórzy na Lubelszczyźnie już prawie odkorkowują szampana.

Wszak drugi przetarg oznacza olbrzymie szanse dla helikoptera AW-149, który może dla wojska dostarczyć PZL Świdnik, będący częścią koncernu Leonardo. Takie informacje wieszczą niektórzy politycy i osoby związane z PZL Świdnik. Oby rzeczywiście tak było, że kontrakt ostatecznie trafi do Świdnika. Niestety, polityka i geopolityka wskazują na inne możliwe rozwiązanie. Pamiętajmy, że w grze jest jeszcze PZL Mielec z amerykańskim śmigłowcem Black Hawk.

Bliskie relacje, do których zawsze dążymy w kontaktach z USA, stawiają na uprzywilejowanej pozycji właśnie koncern Sikorsky, a nie Leonardo. Dlatego zamiast wznosić toasty proponuję siąść do mozolnej pracy i przygotować ofertę, która tym razem spełni wszelkie wymogi formalne. Wpadka PZL-u z poprzedniego przetargu powinna dawać do myślenia. Liczę, że tym razem świdniczanie będą na tyle profesjonalnie przygotowani, że kraj pochodzenia koncernu Sikorsky będzie bez znaczenia. Życzę tego PZL-owi Świdnik. Życzę też tego nam wszystkim z Lubelszczyzny.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na kurierlubelski.pl Kurier Lubelski