Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Autobus numer 9

Wojciech Andrusiewicz
To niezwykle ciekawe jak młodzi ludzie nie wierzą w trwałość państwa i jego instytucji. Jeszcze ciekawsze jest to jak ich świadomość ewoluuje wraz z wiekiem, tak by na koniec życia mieć pewność, że to państwo w sumie jest po to by się „o mnie zatroszczyć”.

Z racji wykonywanego zawodu na co dzień obserwuję jak mało wiemy - jako społeczeństwo - o naszych prawach i obowiązkach, wynikających z faktu, że żyjemy w jednym państwie. Niby, jak to Polacy, na wszystkim się znamy, ale w rzeczywistości jednak wiemy bardzo mało.

Co niezwykle boli to fakt, że niewiedza wykazywana przez rodziców jest „do kwadratu” przenoszona na dzieci. Niewiedza rodzi bardzo niebezpieczne konsekwencje. Konsekwencja niewiedzy wśród młodych ludzi jest przekonanie, że państwo jako takie oraz jego instytucje są tylko po to by nas okraść i stłamsić. Pewność przyszłości tkwi tylko i wyłącznie po stronie komercji. Należy więc całość swej przyszłości widzieć w oparciu o własną zapobiegliwość (co jeszcze samo w sobie straszne nie jest) i sile sektora prywatnego.

Państwo więc nie jest w stanie nic nam zagwarantować, więc my dla państwa nie musimy nic robić, a już na pewno nie powinniśmy odprowadzać żadnych danin, żadnych składek. Wszak państwo wszystko przeje. Tylko komercja zadba o naszą przyszłość.

Czy to ważne, że państwa mają dłuższą historię niż najdłużej funkcjonująca na rynku firma - w przypadku naszego kraju jest to bodajże Poczta Polska?

Czy ma znaczenie, że w ostatnich latach padł niejeden bank, niejeden ubezpieczyciel, a państwa trwają? Niestety te pytania to niezła abstrakcja dla młodego pokolenia, tak jak abstrakcją jest to, że całe życie zbierają na swoją starość. Ileż to razy słyszałem stwierdzenie w stylu: prędzej wpadnę pod autobus numer 9 niż dożyję chwili, że państwo coś mi da.

Czas mija nieubłaganie, a autobus numer 9 nawet nie nadjeżdża na przystanek, na którym stoimy. A tak stojąc ładnych parę lat zaczynamy zdawać sobie sprawę jak wszystko przemija: firma, w której rozpoczynaliśmy karierę, restauracja, w której jedliśmy obiady, marka samochodu, który kiedyś uwielbialiśmy. Państwo tymczasem trwa. Przychodzi więc w końcu taki dzień, kiedy na przekór swojej młodości zaczynamy konstatować: a kto ma mi dać jak nie państwo, w którym żyje?

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na kurierlubelski.pl Kurier Lubelski