Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Była dyrektor stacji krwiodawstwa w Lublinie zabrała głos w sprawie odwołania. Elżbieta Puacz nie wie, co jest jego przyczyną

Gabriela Bogaczyk
Gabriela Bogaczyk
Łukasz Kaczanowski
Po 2,5 roku minister zdrowia odwołał ze stanowiska Elżbietę Puacz, dyrektor centrum krwiodawstwa w Lublinie. Sama zainteresowana w oświadczeniu przyznaje, że nie zna jeszcze tekstu dokumentu i nie wie, jaka jest przyczyna decyzji o jej odwołaniu.

We wtorek dowiedzieliśmy się, że dotychczasowa dyrektor lubelskiej stacji krwiodawstwa została odwołana ze stanowiska. W komunikacie ministerstwo zdrowia nie ujawniło przyczyn tej decyzji.

- Zgodnie z decyzją Ministra Zdrowia w dniu 22 września 2020 r. pani Elżbieta Puacz została odwołana z funkcji dyrektora Regionalnego Centrum Krwiodawstwa i Krwiolecznictwa w Lublinie. Na stanowisko dyrektora została powołana Małgorzata Orzeł - do czasu wybrania kierownika jednostki w drodze konkursu - czytamy w komunikacie.

W środę otrzymaliśmy komunikat ze strony stacji krwiodawstwa w sprawie zmiany na stanowisku dyrektora RCKiK, w którym czytamy, że Małgorzata Orzeł związana jest z centrum od 2009 roku, najpierw jako straszy asystent lekarz, kierownik Pracowni Nadzoru Transfuzjologicznego, a następnie zastępca dyrektora ds. medycznych. Tę ostatnią funkcję pełniła do stycznia 2020 roku.

Nowa szefowa RCKIK w oświadczeniu napisała również: - Składamy podziękowania dla dotychczasowej dyrektor dr n. med. Elżbiety Puacz za wkład w rozwój lubelskiego krwiodawstwa i pracę na rzecz rozpowszechniania idei honorowego krwiodawstwa wśród mieszkańców woj. lubelskiego - mówi lek. Małgorzata Orzeł.

Do sprawy odniosła się w czwartek również była dyrektor stacji, która wydała oświadczenie dla mediów ze względu na aktualny stan zdrowia.

- Z informacji upublicznionych Komunikatem Ministerstwa Zdrowia wynika, że wolą Ministra Zdrowia zostałam odwołana z funkcji dyrektora Regionalnego Centrum Krwiodawstwa i Krwiolecznictwa w Lublinie. Nie znam jeszcze tekstu dokumentu i nie jestem w stanie udzielić informacji, jakie przyczyny legły u podstaw decyzji o odwołaniu mojej osoby z pełnionej funkcji. Mam nadzieję, iż po powrocie do zdrowia i otrzymaniu stosownych dokumentów będę w stanie poinformować Państwa o powyższym i zając stanowisko w tej sprawie - pisze dr n. med. Elżbieta Puacz.

I dodaje, że w czasie pełnienia przez nią stanowiska szefa centrum, grono dawców powiększyło się o blisko 4 tysiące osób, zaś o 13 proc. wzrosła liczba oddanych donacji. - I w tym roku pomimo pandemii ani jedna jednostka krwi nie została zakupiona z innego Centrum Krwiodawstwa, co stanowi o samowystarczalności zaopatrzenia w krew i jej składniki województwa lubelskiego - zwraca uwagę była dyrektor.

Pełna treść oświadczenia dr n. med. Elżbiety Puacz:

Szanowni Państwo,
z uwagi na aktualny stan mojego zdrowia i brak możliwości udzielania indywidualnie odpowiedzi na pytania przedstawicieli mediów, niniejszym chciałabym Państwa poinformować o zaistniałej sytuacji dotyczącej mojej osoby.
Z informacji upublicznionych Komunikatem Ministerstwa Zdrowia wynika, że wolą Ministra Zdrowia zostałam odwołana z funkcji dyrektora Regionalnego Centrum Krwiodawstwa i Krwiolecznictwa w Lublinie. Nie znam jeszcze tekstu dokumentu i nie jestem w stanie udzielić informacji, jakie przyczyny legły u podstaw decyzji o odwołaniu mojej osoby z pełnionej funkcji. Mam nadzieję, iż po powrocie do zdrowia i otrzymaniu stosownych dokumentów będę w stanie poinformować Państwa o powyższym i zając stanowisko w tej sprawie.
W chwili obecnej pragnę podziękować wszystkim Krwiodawcom za wspaniałą współpracę. Cieszę się, że przy Was ja też mogłam uczestniczyć w niesieniu pomocy chorym. Od objęcia przeze mnie funkcji Dyrektora Centrum, dzięki zaangażowaniu Krwiodawców, powiększyliśmy grono dawców o blisko 4 tysiące osób, zaś o 13 % wzrosła liczba oddanych donacji, i w tym roku pomimo pandemii ani jedna jednostka krwi nie została zakupiona z innego Centrum Krwiodawstwa, co stanowi o samowystarczalności zaopatrzenia w krew i jej składniki województwa lubelskiego.
Jako pierwsi w Polsce rozpoczęliśmy osoczoterapię i w ten sposób pomagaliśmy i pomagamy chorym na COVID-19.
Dziękuję też wszystkim Krwiodawcom za zaangażowanie i trud organizacji akcji terenowych. Dzięki nim mogliśmy dotrzeć do wielu miast, miasteczek i wiosek naszego województwa, tak by Dawcy w miejscu swego zamieszkania czy pracy, mogli podzielić się darem krwi. Dziękuję także Pracownikom RCKiK, zwłaszcza tym, którzy zaangażowali się w proces rozwoju naszego Centrum i wspierali wszelkie działania, dając z siebie bardzo dużo i adaptując się do koniecznych zmian. Dziękuję za każdy gest życzliwości, słowa wsparcia i zaangażowanie.
Nie moglibyśmy dotrzeć do wszystkich Dawców bez pomocy mediów, dlatego też składam wyrazy podziękowania dla Dziennikarzy i Operatorów kamer, którzy byli z nami na różnych akcjach terenowych oraz przekazywali apele do Dawców, okazując życzliwość i zrozumienie dla naszej pracy misyjnej. Dziękuję pracownikom Telewizji Lublin i Radia Lublin za zaproszenia na rozmowy, towarzyszenie w najważniejszych wydarzeniach oraz tworzenie programów, które pozwolą ocalić od zapomnienia historię RCKiK w Lublinie.
Zmienne są drogi ludzkiego życia, ale trzeba pamiętać, że nie mogą one zmieniać ludzkiego serca.
Dzięki Krwiodawcom i dzięki mojej pracy w RCKiK zostałam Honorowym Dawcą Krwi i nim pozostanę, wspierając wspaniałą ideę Krwiodawstwa. Do zobaczenia na kolejnych akcjach poboru krwi.
Elżbieta Puacz

od 16 latprzemoc
Wideo

CBŚP na Pomorzu zlikwidowało ogromną fabrykę „kryształu”

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na kurierlubelski.pl Kurier Lubelski