W ekonomii już od lat znane jest pojęcie tzw. efektów zewnętrznych. Są to koszty lub korzyści, które ponoszą osoby trzecie, niezwiązane bezpośrednio z określoną działalnością. Jeżeli pod moim domem powstanie wysypisko śmieci, to niewątpliwie poniosę koszty jego funkcjonowania. Zapachy, fruwające reklamówki, stada hałaśliwych ptaków i przejeżdżających śmieciarek wyraźnie obniżą komfort życia i w znaczący sposób wpłyną na cenę domu. Gdy jednak zamiast wysypiska w okolicy zagospodarowany zostanie teren pod park, a ulice dojazdowe wyremontowane, to jakość życia ulegnie poprawie, a cena nieruchomości wzrośnie.
Efekty zewnętrzne są jednak bardzo trudno mierzalne. Często wręcz jest niemożliwe określenie, jakie konkretnie ponosimy koszty lub jakie zyski. Co powoduje, że je pomijamy lub lekceważymy. To błąd. Czyste miasto, wolne od spalin i korków, jest niewątpliwie pożądane przez mieszkańców, jest lepiej oceniane i chętniej oni w nim się osiedlają. Takie miasto ma szansę szybciej się rozwijać i przyciągać aktywnych ludzi. Wszyscy na tym korzystamy.
Są w Polsce miasta, które wprowadzają nie tylko zniżki na komunikację miejską, ale zaczynają ją oferować bezpłatnie. Ma to zachęcić do zostawiania samochodów w garażach i na parkingach, aby miasto było czystsze i mniej zatłoczone. Zysk oczywisty, tylko jak go wycenić. Dopłaty do komunikacji miejskiej ponoszone z naszych podatków, a realizowane przez miasto, są konkretne, a efekt mało mierzalny. Warto go jednak próbować szacować i dostosowywać do niego sposób finansowania usług publicznych. Starajmy się tylko nie różnicować mieszkańców w zależności od tego, czy posiadają dowód rejestracyjny samochodu, czy nie. Jeśli ktoś samochodu nie kupuje, to z punktu widzenia dbania o czystość miasta i ograniczenie korków jest jeszcze cenniejszy niż kierowca, który tylko okazyjnie skorzysta z autobusu.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?