Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Osiem milionów za przeprosiny? Sąd oddalił wniosek byłej radnej PiS. Chodzi o jej słowa o Tadeuszu Mazowieckim

Piotr Nowak
Piotr Nowak
PN/archiwum
Na osiem milionów złotych obrońca Anny Jaśkowskiej oszacował koszt opublikowania przeprosin za nazwanie byłego premiera „stalinowcem, komunistą i agentem NKWD”. Lubelski sąd rozpatrzył wniosek adwokata o zawieszenie wykonania wyroku.

Sąd Apelacyjny w Lublinie oddalił wniosek adwokata Anny Jaśkowskiej o zawieszenie wykonania wyroku na byłej radnej PiS. Chodzi głównie o zasądzony obowiązek przeproszenia rodziny byłego premiera podczas sesji Rady Miasta Lublin, ale także na łamach „Kuriera Lubelskiego”, „Dziennika Wschodniego”, tygodników: „Do Rzeczy”, „Sieci”, „Polityka” i „Tygodnik Powszechny”, a także w serwisach internetowych Onet.pl i Tokfm.pl.

Mecenas Krzysztof Kamiński, który reprezentuje synów Tadeusza Mazowieckiego nazwał styczniowy wyrok pełnym sukcesem. Innego zdania jest dr Michał Skwarzyński, obrońca byłej radnej PiS i emerytowanej profesor Politechniki Lubelskiej. Jego zdaniem koszt publikacji przeprosin przekracza jej możliwości finansowe.

- Oznacza to, że Sąd Apelacyjny orzekł rzeczywistą konfiskatę mienia i przepadek całego mienia Anny Jaśkowskiej - uważa mecenas Skwarzyński.

Adwokat reprezentujący synów Tadeusza Mazowieckiego nazwał kwotę podaną przez mecenasa „wyssaną z palca”. Jednak ten zastrzega, że zwrócił się do poszczególnych redakcji z prośbą o wycenę zasądzonych przeprosin i w odpowiedzi usłyszał właśnie taką kwotę.

Skarga i kasacja

Spór zapoczątkowała wypowiedź Anny Jaśkowskiej, która 24 maja 2018 r. uczestniczyła w sesji Rady Miasta Lublin. Podczas dyskusji poświęconej nadaniu jednej z ulic imienia byłego premiera i opozycjonisty powiedziała: „Na przykład ja mam informacje: Tadeusz Mazowiecki – stalinowiec, komunista, agent NKWD, kolaborował z okupacyjną, bolszewicką władzą w latach stalinowskich; współpracował, proszę nie przeszkadzać, z szefem NKWD na Polskę, generałem – nie wiem, czy dobrze przeczytam – Sierowem, tak. No, i jeszcze taka wzmianka: odznaczony Orderem Orła Białego przez rząd komunistyczny”.

- To celowa próba poniżenia i zdyskredytowania dorobku naszego ojca - tak słowa radnej skomentował Wojciech Mazowiecki, jeden z braci byłego premiera i pozwał Jaśkowską do sądu.

Podczas rozprawy była radna wyjaśniała, że nie wypowiedziała się kategorycznie o biografii byłego premiera, a jedynie powiadomiła radnych o funkcjonowaniu w internecie różnych informacji. Proponowała, by rada miasta zwróciła się do IPN z wnioskiem o sprawdzenie wątpliwości, które mieli zgłaszać jej mieszkańcy Lublina.

Te tłumaczenia nie przekonały sądów, które skazały byłą radną w dwóch instancjach. W ostatni piątek minęło 30 dni od prawomocnego wyroku nakazującego Jaśkowskiej przeprosiny. Tak się jednak nie stało.

Wyrok zakwestionował obrońca. Skwarzyński skierował skargę kasacyjną do Sądu Najwyższego i skargę do Trybunału Konstytucyjnego. Adwokat wnioskował też do Sądu Apelacyjnego w Lublinie o zawieszenie postępowania wydania klauzuli wykonalności. Dokument jest synom premiera niezbędny, żeby mogli zwrócić się do komornika o egzekucję wyroku. Dr Michał Skwarzyński chce, żeby wydanie klauzuli zostało zawieszone do momentu rozpatrzenia sprawy przez Trybunał Konstytucyjny i Sąd Najwyższy.

od 7 lat
Wideo

Reklamy "na celebrytę" - Pismak przeciwko oszustom

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na kurierlubelski.pl Kurier Lubelski