- W przebadanych przez ekspertów Biura Poszukiwań i Identyfikacji IPN obiektach (wykopach) nie stwierdzono żadnych cech wskazujących na występowanie w tych miejscach pierwotnych lub wtórnych pochówków – mówi Dawid Florczak, asystent prasowy lubelskiego oddziału IPN. I dodaje: - W ocenie BPiI brak podstaw do uznania, iż w miejscu, na którym obecnie LPEC S.A. prowadzi inwestycję i gdzie odnaleziono trzy fragmenty kostne, znajdują się lub znajdowały się groby ofiar zbrodni niemieckich, komunistycznych lub innych wydarzeń z wiązanych z działaniami wojennymi lub powojennymi.
Fragmenty przypominające kości znaleziono na górkach czechowskich pod koniec kwietnia. Zauważyli je społecznicy, którzy przeciwstawiają się zabudowie terenu dawnego poligonu. O znalezisku zawiadomili policję. Wszczęto śledztwo. – Czynności dalej trwają - informuje Agnieszka Kępka, rzeczniczka Prokuratury Okręgowej w Lublinie.
Elementy znalezione przez społeczników trafiły do Zakładu Medycyny Sądowej.
- Z informacji posiadanych przez pracowników BPiI wynika, że po wstępnych oględzinach biegłych stwierdzono, że fragmenty kostne są zbyt małe, aby można było określić ich pochodzenie (ludzkie bądź zwierzęce)
– mówi Florczak. I dodaje: - Podczas wizji lokalnej 13 maja zostały odnalezione kolejne dwa niewielkie fragmenty kostne, które w ocenie specjalistów BPiI z zakresu antropologii również nie dają podstaw, aby określić ich pochodzenie.
IPN wskazuje, że w latach 1940-1942 na terenie górek czechowskich Niemcy przeprowadzili co najmniej sześć masowych egzekucji. Liczba ofiar nie jest dokładnie ustalona. W czterech z nich (III 1940, 10 IV 1940, 5 V 1941, 1 VI 1942) zamordowano co najmniej 171 osób.
Po wojnie - w okresie od 9 grudnia 1947 do 5 stycznia 1948 r. - na terenie górek czechowskich przeprowadzono osiem ekshumacji, w trakcie których wydobyto łącznie 231 ciał.
- Według ustaleń archeologów i historyków IPN, obszaru, na którym obecnie LPEC S.A. prowadzi inwestycję i gdzie odnaleziono szczątki kostne, nie da się powiązać z informacjami o grobach na terenie górek czechowskich. Zbadane obiekty (wykopy) zawierają w swym wypełnisku gruz nawieziony najprawdopodobniej z pobliskich terenów miejskich, być może w związku z usuwaniem wojennych zniszczeń miasta.
Odnalezione drobne fragmenty kostne - rozdrobnione i przesuszone, z dużym prawdopodobieństwem zostały nawiezione wraz z gruzem
– wskazuje Florczak.
IPN nie wyklucza jednak, że na dawnym poligonie mogą się znajdować jeszcze groby pomordowanych, których nie ekshumowano w latach 1947/48. - Biuro Poszukiwań i Identyfikacji zamierza przeprowadzić tam działania mające na celu weryfikację archeologiczną kilku lokalizacji wytypowanych w oparciu o zdjęcia lotnicze z 1944 r. – zapowiada Florczak.
- Ranking stomatologów w Lublinie. Polecają sami pacjenci
- Na którym przystanku w Lublinie stoisz? Sprawdź się
- Tak fani żużla kibicowali nad Zalewem. Mamy dużo zdjęć
- Zaskoczenie u Vetterów. Co znaleziono na poddaszu?
- „Nie pamiętamy takiej tragedii". Po wybuchu gazu w Chodlu
- Kadry niczym z horroru. Burzowe niebo nad Lublinem
CBŚP na Pomorzu zlikwidowało ogromną fabrykę „kryształu”
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?