Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Rodzicielskie fanaberie

Włodzimierz Spasiewicz
Małe dzieci – mały kłopot, duże dzieci – duży kłopot. To przysłowie trzeba chyba odłożyć do lamusa.

Kilka lat temu rozgorzała wielka batalia o sześciolatki w szkołach. Awanturę wywołała, co prawda, jedna rodzina, ale szybko znalazła stronników. Batalia „brońmy maluchy” okazała się tak skuteczna, że w efekcie polskie dzieci idą do szkoły w wieku siedmiu lat, kiedy w wielu rozwiniętych krajach już w sześciu, a np. w Anglii w pięciu.

Teraz rozpoczyna się nowa rodzicielska fanaberia, tym razem dotycząca żywienia w przedszkolach. Na razie chodzi o weganizm i wegetarianizm. Rozumiem, że rodzice ulegają różnym modom dotyczącym jedzenia, ale nie pojmuję dlaczego wciągają w to dzieci. W domu niech robią, co chcą, ale skoro wysyłają je do publicznego przedszkola, to powinni się dostosować do przedszkolnego regulaminu. Miasto prowadzące placówki nie ma przecież obowiązku ulegania zachciankom rodziców.

Czytaj także: Jak być wegetariańskim przedszkolakiem

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na kurierlubelski.pl Kurier Lubelski