Tak samo jest z marką. Gdy zakładasz firmę, wprowadzasz na rynek nowy tytuł, trzeba długich lat, by pozyskać klientów, przekonać ich do siebie, zdobyć ich zaufanie. Jeszcze przebić się przez konkurencję z atrakcyjną ofertą. I stale dbać o to, by tę markę rozwijać, by rosła w siłę - jak wspomniane drzewo. Nawozem, który ożywia markę są ludzie - ich pomysły, kreatywność, codzienna praca. Z czasem oni zaczynają być marką danej firmy, instytucji, tytułu. I też niewiele trzeba, nieraz wystarczy jedna błędna decyzja, by w ciągu chwili wszystko to runęło.
Tak właśnie stało się z Programem III Polskiego Radia, popularną „Trójką”, która od tygodnia jest odmieniana przez wszystkie przypadki. Jedną - błędną w mojej ocenie - decyzją o unieważnieniu notowania listy przebojów, którą wygrała piosenka Kazika „Twój ból jest lepszy niż mój” - nieprzychylna Jarosławowi Kaczyńskiemu, dyrektor stacji doprowadził do wizerunkowej katastrofy. Z „Trójki” lawinowo zaczęli odchodzić doświadczeni, wieloletni dziennikarze, którzy byli „głosami” tej stacji, dla których włączało się „Trójkę”, którzy byli jej marką.
Podobną klapę wizerunkową, od czasu zmiany jej prezesa Marka Treli, notuje janowska stadnina koni arabskich. Zmiana nastąpiła cztery lata temu i od tamtej pory stadnina zalicza kolejne porażki - czy to te z sierpniową aukcją koni, czy ostatnia pokazująca fatalne warunki, w jakich żyją tam zwierzęta. Kolejno powoływani prezesi nie potrafią odbudować nadszarpniętego wizerunku.
Zwykle lepiej przyznać się do błędu, niż iść w zaparte. Szkoda, że ani w przypadku „Trójki”, ani stadniny nie ma odważnych, by to zrobić.
Ceny w Polsce zaskoczyły fanów Apple
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?