W podpisaniu aktu, powołującego do życia spółdzielnię, uczestniczyło 40 członków założycieli. Skład prezydium zebrania założycielskiego stanowili: Lucjan Mikieta (przewodniczący), Irena Jankiewicz (se k retarz) oraz asesorowie: Edward Fijałkowki i Wacław Rzeszutko, który później został wybrany na przewodniczącego Rady Spółdzielni, a na czele zarządu stanął Stanisław Kukuryka.
Pierwsze budynki spółdzielnia przekazała swoim członkom w grudniu 1959 r. Stanęły one przy ul. Grażyny, na malowniczym wzgórzu dzielnicy Rury, a na swoim koncie spółdzielnia zapisała pierwszych 150 mieszkań. Był to niezwykle ważny moment w historii LSM-u, jako że przekonał wielu sceptyków, że działalność spółdzielczości, nawet w tamtych czasach, była nie tylko możliwa, ale także skuteczna i efektywna. Spowodowało to lawinowy przyrost członków i, co oczywiste, gwałtowny przyrost zadań inwestycyjnych.
W ciągu 55 lat działalności nasza perła spółdzielcza wzniosła 212 budynków, w których mieści się 13227 mieszkań, 387 lokali użytkowych, 1276 garaży i 211 miejsc postojowych w garażach wielostanowiskowych. Posadzono także niezliczoną ilość drzew i krzewów ozdobnych, co spowodowało, że niektóre zosiedli wyglądają jakby wybudowano je w… parku.
Dzisiaj LSM to średniej wielkości miasto, ciągle jeszcze rozbudowujące się. W skład tej aglomeracji wchodzi siedem osiedli, wywodzących swoje nazwy od luminarzy polskiej literatury oraz od dynastii piastowskiej.
W swoich dziejach spółdzielnia przeżyła kilka niebezpiecznych zakrętów, a najgroźniejszy miał miejsce w 1990 r. Wtedy to, między innymi, cofnięto państwowe dotacje na budownictwo wielorodzinne, nastąpiły gwałtowne podwyżki cen mediów, a w dodatku zlikwidowano kluby książki i prasy, ośrodki PTTK i inne. To był najboleśniejszy cios, wspomina prezes LSM Jan Gąbka, bo bez działalności kulturalnej i oświatowej nie ma prawdziwej spółdzielni mieszkaniowej. Na szczęście pozostał i nadal działa elesemowski dom kultury.
Od siebie dodam, że nie tylko działa, ale jest najbardziej liczącym się ogniskiem kultury w naszym mieście. Tak szerokim zakresem działalności nie może poszczycić się żaden inny. To miejsce, niczym Mekka muzułmanów, przyciąga i wabi mieszkańców spółdzielczych osiedli. I równie tłumnie ciągną na koncerty, spotkania z ciekawymi ludźmi, prelekcje naukowe i co tam jeszcze potrafi wymyślić i zrealizować dyrektor Andrzej Zdunek oraz jego pełna inwencji ekipa współpracowników. Nic dziwnego, że zarząd spółdzielni może chlubić się swoją perełką kulturalną.
Szmaragdowy jubileusz uczczono dość skromnie, bo jedynie uroczystym posiedzeniem rady nadzorczej, okraszonym występem cygańskiego zespołu. Za to, korzystając z obecności prezydenta Lublina Krzysztofa Żuka i przewodniczącego Rady Miasta Piotra Kowalczyka, wiele mówiono o problemach komunikacyjnych: konieczności przebudowy ul. Filaretów oraz budowy estakady nad ul. Głęboką, bez których ta część miasta (LSM to drugie centrum Lublina) nie może należycie funkcjonować.
Osobiście wierzę, że prezydent Krzysztof Żuk, który już zdołał się uporać z kilkoma trudnymi problemami komunikacyjnymi w mieście, i tym razem nie zawiedzie…
Nasze serwisy:
Serwis gospodarczy - Wybierz Lublin
Serwis turystyczny - Perły i Perełki Lubelszczyzny
Serwis dla fanów spottingu i lotnictwa - Samoloty nad Lubelszczyzną
Miasto widziane z samolotu - Lublin z lotu ptaka
Nasze filmy - Puls Polski
Codziennie rano najświeższe informacje z Lublina i okolic na Twoją skrzynkę mailową.
Zapisz się do newslettera!
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?
