Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Tylko trzydzieści roczników zarabia więcej niż wydaje

dr MariuszŚwietlicki
Dokładnie pod takim samym tytułem ukazał się kilka dni temu artykuł Aleksandry Fandrejewskiej w Obserwatorze Finansowym. Opisane w nim analizy ekonomiczne dotyczące zmian demograficznych w Polsce i powiązanie ich ze strukturą dochodów i wydatków wydały mi się tak istotne i inspirujące, iż postanowiłem bezpośrednio do nich nawiązać.

Gdy porównujemy poziom dochodów z pracy i wydatków konsumpcyjnych ludzi w różnym wieku, to okazuje się, że w Polsce zaczynamy statystycznie zarabiać więcej niż wydajmy po 26. roku życia. Z kolei już w wieku 57 lat nasze dochody z pracy spadają poniżej naszych wydatków. To jeden ze słabszych wyników w Europie. Wejście na rynek pracy jest stosunkowo późne, zaś jego opuszczenie bardzo szybkie. Niższe bieżące dochody od wydatków wymagają korzystania albo z oszczędności albo z transferów prywatnych lub publicznych.

Przy transferach chciałbym się chwilę zatrzymać. Słowo może zbyt fachowe, oznacza po prostu płacenie z kieszeni jednej osoby za wydatki innej. Bardzo często jest to transfer prywatny - płacimy na przykład za dobra nabywane dla naszych dzieci, naszych niepracujących małżonków - i to jest wciąż powszechne, coraz rzadziej przeznaczamy pieniądze prywatne na utrzymanie osób starszych - naszych rodziców lub dziadków. W tej sferze częściej korzystamy już z transferów publicznych, czyli z jednej strony osoby pracujące płacą podatki, aby z nich wypłacić emerytury, renty, zasiłki dla osób potrzebujących wsparcia, za pośrednictwem instytucji publicznych - ZUS, budżet, NFZ. Przenoszenie transferów prywatnych do sfery publicznej staje się coraz powszechniejsze i z dużym natężeniem wchodzi także do finansowania wydatków osób młodych. Polski program 500+ jest tego typu zmiany jaskrawym przykładem.

I tu dwie refleksje. Po pierwsze, stajemy się stopniowo społeczeństwami z rozbitymi tradycyjnymi strukturami rodzinnymi. Im więcej transferów publicznych, a mniej prywatnych, tym mniejsza rodzinna odpowiedzialność za los najbliższych. Jeśli instytucje państwowe przejmują finansowanie potrzeb osób starszych, dzieci, osób chorych, niepracujących, to też zaczynają przejmować odpowiedzialność za jakość ich życia. Czy tego rzeczywiście chcemy? Warto o tym pomyśleć wprowadzając kolejne programy socjalne. Po drugie, w przypadku Polski okres samowystarczalności finansowej ludzi jest bardzo krótki. Co zmusza do wysokich transferów zarówno prywatnych, jak i publicznych. Długość naszego życia się wydłuża, co tylko zwiększa potrzeby transferowe. Co robi w tej sytuacji władza publiczna? Likwiduje wcześniejszy wiek rozpoczęcia edukacji, wydłuża jej trwanie i skraca czas pracy. Czy to rozsądne działanie?

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na kurierlubelski.pl Kurier Lubelski