Do zdarzenia doszło w piątek w nocy. Policjanci z Parczewa otrzymali zgłoszenie odnośnie kierowcy, który jechał całą szerokością jezdni. Następnie w miejscowości Jamniki wjechał do rowu i uciekł z miejsca zdarzenia.
Świadek zdarzenia był przekonany o tym, że kierowca pojazdu jest pijany.
Patrol policji po przyjeździe na miejsce odnalazł opuszczony samochód oraz mężczyznę, który próbował przed nimi uciekać. Po chwili został on zatrzymany.
Funkcjonariusze wyczuli od niego woń alkoholu. Zapytany wprost o porzucony pojazd, nie był w stanie odpowiedzieć, czy należy do niego, czy też nie. Miał jednak przy sobie kluczyki pasujące do pojazdu. Później zadzwonił do syna prosząc go o zabranie seata toledo.
42-latek został zatrzymany. Funkcjonariusze próbują ustalić, czy faktyczne kierował samochodem w stanie nietrzeźwości.
Grozi mu do 2 lat więzienia.
- Lublin w 1937 roku. Zobacz wyjątkowe zdjęcia miasta sprzed wojny
- Restauracje, które zniknęły z kulinarnej mapy Lublina
- Prawie 200 morsów zanurzyło się w lodowatej wodzie
- Najsympatyczniejsze pary na lubelskich studniówkach
- 70-hektarowy park powstanie nad Bystrzycą. Tak ma wyglądać
- Lubelskie studniówki przed laty. Zobacz na zdjęciach
Droga księżycowa w Gdyni, czyli Marszewska Góra
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?