MKTG SR - pasek na kartach artykułów

Alfabet ekonomii - efekt zapadki

Mariusz Świetlicki
Czy jesteśmy w stanie żyć bez lodówki? Czy byłoby nam łatwo zrezygnować z telewizora? Czy ktoś, kto już ma samochód, bez oporów z niego zrezygnuje i przesiądzie się do autobusu? Czy moglibyśmy pozbyć się telefonów komórkowych?

Pytania te są retoryczne. Przyzwyczajamy się bowiem do rzeczy, które ułatwiają nasze życie lub z korzystania których czerpiemy przyjemność. Po jakimś czasie ich posiadanie jest tak oczywiste, że nie wyobrażamy sobie innej sytuacji, choć kilka czy kilkanaście lat wcześniej mogliśmy nie wiedzieć, że takie coś istnieje.

Przyzwyczajenie się do bieżącego poziomu życia i chęć jego utrzymania, mimo spadku dochodów, ekonomiści nazywają efektem zapadki lub efektem rygla. W niektórych przypadkach, gdy nie jesteśmy w stanie ograniczyć naszych potrzeb, a nie możemy ich zaspokoić z otrzymywanych dochodów, efekt ten prowadzi do nadmiernego zadłużenia. Zaciągamy kredyty, kupujemy na raty, pożyczamy od znajomych, aby tylko dalej mieszkać w większym mieszkaniu, jeździć dobrym samochodem, wyjechać na wczasy. Po jakimś czasie, jeśli nie uda nam się zwiększyć dochodów, przychodzi całkowite załamanie sytuacji finansowej.

Na olbrzymią skalę obserwujemy obecnie działanie efektu zapadki na przykładzie społeczeństwa greckiego. Życie nastawione na konsumpcję ponad stan, ponad możliwości produkcyjne kraju, finansowane tanim kredytem, doprowadziło do załamania finansowego znacznej grupy obywateli. Trudno im teraz z tego zrezygnować, stąd protesty, strajki, demonstracje i frustracja. Nikt nie lubi przecież "zaciskać pasa" i przyznać się, że wcześniejszy poziom życia był ponad możliwości. Do dobrego szybko się przyzwyczajamy...

Efekt zapadki pojawia się w literaturze ekonomicznej jeszcze w nieco innym kontekście. Amerykański ekonomista Robert Higgs użył tego pojęcia do opisu sytuacji, w której w okresie kryzysu rozrasta się administracja rządowa - tworzone są nowe instytucje, które mają na celu walkę z powstałym problemem. Jak kryzys mija, to instytucje te bynajmniej nie znikają. Łatwiej jest coś stworzyć, niż później z tego zrezygnować. Stąd też administracja publiczna ma tendencję do ciągłego rozrostu.


Codziennie rano najświeższe informacje z Lublina i okolic na Twoją skrzynkę mailową. Zapisz się do newslettera!

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na kurierlubelski.pl Kurier Lubelski