Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Polityka jak handel

Wojciech Andrusiewicz
Miejsca kultu religijnego to miejsca wyłączone z hołdowania sprawom materialnym i politycznym. Każdy kto w „politycznych butach” wchodzi na teren kościoła, cerkwi, meczetu czy choćby cmentarza nie jest wart poważania i szacunku.

Może dziwić, że w tym krótkim wstępie dość szeroko wymieniam miejsca kultu. Tym sposobem jednak chcę podkreślić ponadwyznaniowy aspekt prowadzenia kampanii wyborczych w miejscach, które od polityki z zasady powinny być wolne. Każda religia, bez wyjątku, jest przeciwieństwem polityki. Nie mówimy tu o skrajnych interpretacjach pewnych kanonów wiary.

Nie ma w świecie religii, która kazałaby nienawidzić, oczerniać, kłamać, nadużywać, nie szanować, nie liczyć się, itd., itd. W polityce władza bierze górę nad jakimikolwiek wartościami(z nielicznymi wyjątkami). Polityka z zasady jest zajęciem grzesznym, choć u swego zarania miała służyć ludziom. Jakiekolwiek łączenie polityki z wiarą zawsze odbywa się ze szkodą dla wiary - niestety nie dla polityki.

Miejsce kultu religijnego, każdego bez wyjątku, powinno być pozbawione jakichkolwiek aspektów związanych z polityką. W kościele, cerkwi, czy meczecie człowiek jest tylko człowiekiem. W tych miejscach nie ma barw politycznych, nie ma podziałów na bogatych i biednych. Przed Najwyższym, jakby go nie nazywała konkretna religia, każdy z nas jest w pewnym sensie nagi. Bóg nie kocha prawicy, lewicy, liberałów, konserwatystów. Bóg kocha człowieka.

I wychodzisz człowieku sprzed oblicza Boga. Wychodzisz z kościoła, cerkwi, czy meczetu i przed samym wyjściem, gdy jeszcze powinieneś rozważać to, czego przed chwilą doświadczyłeś, atakuje cię gazetka najlepszego w świecie kandydata na radnego lub ulotka najwspanialszego kandydata na prezydenta. I kończy się czas duchowości. I przychodzą Ci na myśl słowa „Co to ma być?” (mnie przynajmniej takie słowa do głowy przychodzą). Jeszcze widzisz w gazetce i na ulotce jaki to kandydat jest wierzący - prawie święty.

Przypomnę słowa Jezusa z Ewangelii wg. Św Jana o wypędzeniu handlarzy ze świątyni jerozolimskiej: „Zabierzcie to stąd! Przestańcie robić z domu mojego Ojca miejsce handlu”. W naszej rzeczywistości słowo „handel” zastąpiłbym słowem „polityka”.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na kurierlubelski.pl Kurier Lubelski