MKTG SR - pasek na kartach artykułów

Zakazy trzeba wprowadzać z głową

Włodzimierz Spasiewicz
Tiry stały się wrogiem numer jeden mieszkańców polskich miast. Bo hałasują, stwarzają niebezpieczeństwo dla pieszych, strach wyjść na ulicę.

Przeciw tirom ludzie protestują urządzając blokady, wymuszają od władz lokalnych i centralnych budowę obwodnic. Niestety, w protestacyjnym zapale zapominamy, że w rozwijającej się gospodarce transport jest czymś niezbędnym dla jej funkcjonowania. Nie udało się lepiej wykorzystać kolei.

O haśle „tiry na tory” chyba zapomnieliśmy, transport wodny w Polsce praktycznie nie istnieje. Cały ciężar idzie w zasadzie na drogi. I mimo że buduje się je (chociaż wielu tego nie docenia), to jednak infrastruktura drogowa nie nadąża. Brakuje też koordynacji działań. Cóż z tego, że radni podejmą uchwałę o zakazie wjazdu tirów do miasta, skoro wcześniej nie zadbano o odpowiednie oznakowanie dróg i przygotowanie miejsc do kontroli samochodów ciężarowych.

Czytaj:
Od stycznia Lublin bez tirów. Prawie

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na kurierlubelski.pl Kurier Lubelski