Lubelskie na dobre! O „naszych” wynalazkach jest coraz głośniej

W każdym kolejnym miesiącu chcemy rozmawiać na inny temat. Na każdy z nich zorganizujemy debatę prowadzoną przez dziennikarzy „Kuriera”, spotkanie na żywo transmitowane online na stronie kurierlubelski.pl oraz serwisów Naszemiasto.pl w województwie lubelskim, a także w naszych mediach społecznoś-ciowych. W dyskusjach wezmą udział zaproszeni przez nas goście.

Będziemy rozmawiać także m.in. o środowisku, zdrowiu, seniorach, opiece społecznej, sporcie, komunikacji, mieszkalnictwie. Już teraz zapraszamy Państwa do wysyłania propozycji obszarów, jakimi warto się zająć, o których warto dyskutować.
Piszcie do nas na adres [email protected].

Każdego roku dowiadujemy się o kolejnych wynalazkach, których autorami są lubelscy naukowcy. Sama tylko Politechnika Lubelska w ciągu ostatnich sześciu lat wystąpiła o przyznanie prawie 450 patentów na swoje wynalazki. Obecnie w mieście działa już ponad trzysta start-upów, skupionych w inkubatorach przedsiębiorczości. Lublin jest co do wielkości czwartym w Polsce ekosystemem start-upowym.

Ale po kolei: jednym z największych odkryć drugiej połowy XX wieku, które zaważyło o dynamicznym rozwoju branży telekomunikacyjnej, było opracowanie światłowodu.

Autorami pierwszego polskiego kabla tego typu byli pracownicy naukowi Uniwersytetu Marii Curie-Skłodowskiej w Lublinie.
Badania nad światłowodami prowadzono w Lublinie (przy UMCS-ie) od 1979 r. Siedem lat później – w Łodzi – ułożono pierwszy kabel światłowodowy wyprodukowany przez UMCS. Miał 5 km długości.

Waxo – to z kolei nazwa jednego z najmłodszych wynalazków rodem z Lublina. Jego autorami są pracownicy UMCS: prof. dr hab. Mariusz Gagoś z Wydziału Biologii i Biotechnologii oraz dr Marek Pietrow i dr Jan Wawryszczuk z Wydziału Matematyki, Fizyki i Informatyki. Waxo to jedyne na świecie urządzenie do badania wosku pszczelego. Dzięki niemu można szybko i tanio określić jakość badanego wosku.

Ich wynalazek może zrewolucjonizować środowisko pszczelarskie, przyczyniając się do polepszenia kondycji pszczelich rodzin oraz do zmniejszenia strat w produkcji miodu. Jedynymi, którym wynalazek lubelskich naukowców z pewnością się nie spodoba to fałszerze wosku.

W Lublinie opracowano również preparat, który zwiększa odporność pszczół, tym samym zmniejszając wśród nich śmiertelność.
Co ciekawe, pszczoła-rekordzista, po zastosowaniu „lubelskiego” preparatu żyła dwa razy dłużej niż przeciętna pszczoła. To zasługa zespołu dr. hab. Anety Ptaszyńskiej z Wydziału Biologii i Biotechnologii UMCS, który niedawno otrzymał za swoje wynalazki prestiżowe nagrody m.in. w Niemczech, Rumunii i Francji.

To nie jedyny „lubelski” wynalazek w dziedzinie rolnictwa. Naukowcom UMCS udało się także niedawno stworzyć innowacyjny i ekologiczny bionawóz, która pozwala zwiększyć plony nawet o 40 proc. Może być stosowany w uprawie m.in. grochu, fasoli, koniczyny czy lucerny. Zawiera związki produkowane przez bakterie Rhizobium leguminosarum.

Dwa lata temu w Genewie odbyła się jedna z największych na świecie wystaw wynalazczości. Konkurencja była dużo, bo w Szwajcarii zaprezentowano ponad 700 wynalazków. Grupa młodych naukowców z Politechniki Lubelskiej wróciła z niej ze złotym medalem. Proponowane przez naukowców z Politechniki Lubelskiej rozwiązania otrzymały najwyższą ocenę w kategorii: elektrotechnika, elektronika, telekomunikacja i inżynieria komputerowa.

Szczególnym uznaniem cieszył się ich projekt, który znacznie przedłuża czas przydatności baterii wykorzystywanych w samochodach elektrycznych.

Dotychczas na Międzynarodowych Wystawach Wynalazków w Genewie naukowcy z Politechniki Lubelskiej zdobyli 11 złotych, 13 srebrnych i trzy brązowe medale. Wręczono im także 14 nagród specjalnych.

Wśród wynalazców związanych z Katolickim Uniwersytetem Lubelskim na uwagę zasługuje m.in. projekt trzech kobiet: prof. Zofii Stępniewskiej, dr. Agnieszki Kuźniar i Anny Pytlak. Jest to nowatorski sposób wytwarzania bioplastiku, który może być stosowany w medycynie i do produkcji biodegradowalnych opakowań.

Warto też wspomnieć o nowatorskim urządzeniu do ultradźwiękowego badania materiałów używanych m.in. w produkcji wirników turbin w samolotach. Wiele firm wyraziło już zainteresowanie tym urządzeniem, który powstał w laboratorium Politechniki Lubelskiej.

Z kolei naukowcy z Uniwersytetu Przyrodniczego z powodzeniem pracowali nad nową technologią wytwarzania kwasu bursztynowego. Dotychczas był on wytwarzany z ropy naftowej. Naukowcy z Lublina dowiedli, że można go zrobić z tańszych produktów ubocznych, które powstają przy produkcji biodiesla i serów. Taki sposób wytwarzania kwasu bursztynowego ma ogromną zaletę dla środowiska: może być stosowany przy produkcji tworzyw biodegradowalnych, które będą ulegać rozkładowi przez kilka miesięcy, a nie setki lat.

Głośnym echem odbijają się nie tylko w Polsce osiągnięcia okulistyczne czy wynalezienie sztucznej kości przez naukowców Uniwersytetu Medycznego w Lublinie.

Biomateriał został opatentowany przez dwie lubelskie badaczki: prof. Grażynę Ginalską oraz dr. hab. n. farm. Annę Belcarz z Uniwersytetu Medycznego w Lublinie i otrzymał certyfikat CE, który umożliwia sprzedaż i stosowanie medyczne w całej Europie. Do tej pory lubelski wynalazek wszczepiono około 70 osobom w ramach badań eksperymentalnych i badań klinicznych.

Uczeni z UM zdobyli w tym roku m.in. trzy złote i jeden brązowy medal na Międzynarodowych Targach Wynalazków i Innowacji Intarg 2020. To nagroda m.in. za nowe związki o działaniu nicieniobójczym i przeciwpasożytniczym, które mogą być zastosowane w leczeniu zakażeń nicieniami.

Naukowcy z KUL opracowali z kolei m.in. prototyp urządzenia rehabilitacyjnego wykorzystującego tzw. trening wyobrażeniowy. Może być ono wykorzystywane na przykład w leczeniu po przebytym udarze.

Uniwersytet Medyczny w Lublinie rozpoczął niedawno również przełomową metodę leczenia miastenii gravis – choroby, która doprowadza do osłabienia mięśni. Projekt, którego autorem jest prof. Konrad Rejdak uzyskał 26 mln zł grantu Agencji Badań Medycznych. Pilotażowe badanie wykazało dużą skuteczność nowej metody. Na miastenię choruje w Polsce 10 tysięcy osób.

W Zakładzie Technologii Plazmowych i Energii Odnawialnej Politechniki Lubelskiej stworzono reaktor plazmowy, który szybciej goi rany drzew, przyspiesza kiełkowanie roślin i sprawia, że świeże soki niepasteryzowane dłużej nadają się do spożycia; poprawia także proces ukorzeniania roślin.

Lubelscy naukowcy z Uniwersytetu Przyrodniczego od kilku lat pracowali nad recepturą makaronu dla cukrzyków. Udało się – w tym roku złożyli już wniosek o opatentowanie wynalazku, na którym skorzystają nie tylko cukrzycy, ale także rolnicy. Do makaronu dla cukrzyków potrzebne nowe surowce do jego produkcji.