Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Teoria kontraktów doceniona

dr Mariusz Świetlicki
Wtym roku ekonomicznego Nobla otrzymali dwaj naukowcy pracujący w Stanach Zjednoczonych, choć pochodzący z Europy. Brytyjczyk Olivier Hart i Fin Bengt Holmström. Nie są to osoby powszechnie znane, nawet w środowiskach ekonomicznych. Wynika to prawdopodobnie z tego, że zajmują się dość wąskim zagadnieniem, jakim jest badanie roli kontraktów w funkcjonowaniu firmy, a nie makroekonomicznymi zagadnieniami, o jakich dyskutuje się zwykle w mediach. Są oni bardziej praktykami ekonomii niż teoretykami wróżącymi na podstawie wskaźników publikowanych przez urzędy statystyczne.

Teoria kontraktów powstała na gruncie tzw. alternatywnych teorii firmy. Teorie te bazują przede wszystkim na obserwacji faktycznych zachowań osób tworzących i uczestniczących w funkcjonowaniu podmiotów gospodarczych. Z obserwacji tych wynikają natomiast pewne zasady, reguły, uwarunkowania postępowania, którym próbuje się nadać bardziej uniwersalny charakter tworząc różnego rodzaju teorie. Ekonomia klasyczna zupełnie nie interesowała się zachowaniem poszczególnych osób tworzących firmę, tym co je warunkuje, optymalizuje, skłania do takich lub innych zachowań. Traktowała firmę jako całość kierującą się jedynie optymalizacją ekonomiczną. Praktyka gospodarcza pokazuje jednak, że działania przedsiębiorstw są zróżnicowane i zależą od olbrzymiej masy uwarunkowań ze-wnętrznych i wewnętrznych. Właśnie badaniem tej różnorodności i odkrywaniem zasad, które w niej występują, zajmują się ekonomiści tworzący współczesne teorie firmy.

Sukces firmy zależy w znacznej mierze od sposobu postępowania osób ją tworzących. Od zarządu począwszy, aż po najniższe stanowiska pracownicze. A to, jak te osoby działają, jest uwarunkowane umowami, które zawierają. Tym, jak mają zdefiniowane prawa i obowiązki, jak zostały określone cele, jakie otrzymały narzędzia do ich realizacji. Teoria kontraktów zwraca przede wszystkim uwagę na problem tzw. zachowań oportunistycznych. A więc zachowań nakierowanych na własny interes wykonawcy umowy, niekoniecznie zgodny z interesem zleceniodawcy. Menadżer, którego wynagrodzenie uzależnimy tylko od bieżącego zysku, będzie go maksymalizował nie zważając na długoterminowy rozwój przedsiębiorstwa, pracownik, któremu bardzo wąsko zdefiniujemy zakres obowiązków, nie będzie realizował aktualnie najważniejszych zadań, lecz tylko te zapisane w umowie, kierujący firmą państwową będzie skupiony na realizacji celów określonych przez politycznego pryncypała, a nie na efektywności jego funkcjonowania.

Teoria kontraktów ma w konsekwencji bardzo konkretne zastosowanie. Pozwala przede wszystkim lepiej kształtować umowy między właścicielami firm i menadżerami oraz między menadżerami i pracownikami. Pozwala też zrozumieć nieefektywność funkcjonowania niektórych organizacji, w tym spółek kontrolowanych przez państwo.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na kurierlubelski.pl Kurier Lubelski