Opłatki, śledziki i cały dzień mamy z głowy
Obliczyłem, że gdybym chciał obskoczyć wszystkie przedświąteczne spotkania, na których chcę, albo z różnych względów wypada, być, musiałbym pójść co najmniej na...
Dostałem od miasta prezent na Mikołaja
Nie mogłem chyba życzyć sobie lepszego prezentu od miasta na Mikołaja. Oczywiście myślę o Ogrodzie Saskim. Wprawdzie prezent dostałem z kilkudniowym...
Kota i prezydenta można zagłaskać na śmierć
Trochę zmartwiły mnie wyniki opublikowanego niedawno sondażu, w którym prezydent Lublina został dobrze, a nawet bardzo dobrze oceniony przez mieszkańców naszego...
Konduktorze łaskawy, byle nie do...
Jeśli dobrze ogarniam sytuację, wygląda ona mniej więcej tak: sondaże wskazują, że pani prezydent Warszawy zostanie odwołana, bo zbyt dużo warszawiaków pójdzie...
Bez ochronnych pancerzy
Jeszcze z czasów szkolnych, a więc dość, żeby nie powiedzieć, bardzo dawnych, pamiętam, jak przez dworcowe megafony ostrzegano podróżnych przed kieszonkowcami....
O umowach śmieciowych
Na któregoś z nich wpadam co kilka dni. Nie rozpoznaję, ale tylko dlatego, że mam słabą pamięć do twarzy. Wchodzę, mówię: dzień dobry, oni zwykle patrzą nieco...
Z fotela futbolowego dyletanta
W szkole podstawowej byłem bramkarzem. Nie wiem, jak jest teraz, ale wtedy pozycja na bramce jednoznacznie wyznaczała miejsce delikwenta w rankingu klasowych...
Pomiędzy "-śmy" a "-li"
Choćbym nie wiem jakie wyprawiał tu słowne łamańce i zaklinał się, że Euro nic a nic mnie nie obchodzi, to i tak nikt nie uwierzy. Bo przecież za kilka godzin...
Spojrzenie z chodnika na jezdnię
Moje widzenie świata na pewno dyskwalifikuje mnie w oczach całkiem pokaźnej grupy Polaków. Bo uważam, że żyjemy w wolnym kraju, a nie w kondominium, nie dzielę...
Książki nie znikną, ale księgarnie?
Pewnie należę do stale kurczącej się grupy osób, które na monitorze czytają tylko wtedy, gdy nie mają innego wyjścia. Wiem, że to jest poważne upośledzenie,...
Życzę mniej ciekawych czasów
Gusta i oczekiwania są różne, więc pewnie jedyne bezpieczne noworoczne życzenia mogą dotyczyć zdrowia: obyśmy je mieli. No i może jeszcze należy życzyć braku...
Jesienne myśli o naturze (ludzkiej)
Listopad chyba już na trwale staje się jednym z piękniejszych miesięcy w naszym kalendarzu. Słońce, kolory, temperatura w sam raz, dni wcale nie takie krótkie....
Przygotowania do rewolucji
Nie muszę chyba nikogo przekonywać jak bardzo ucieszyła mnie wieść o planowanym wyrzuceniu samochodów z centrum Lublina. Jeśli są jacyś dziwni ludzie, którzy...
Ingres następcy abp. Życińskiego
W sobotę odbędzie się ingres naszego nowego metropolity, abp. Stanisława Budzika. I na pewno nie tylko ja się zastanawiam, jak się odnajdzie w archidiecezji...
Moje powyborcze porachunki
Jakieś dwa tygodnie temu pewien kandydat na posła, startujący z wysokiego, a nawet bardzo wysokiego, żeby nie powiedzieć najwyższego miejsca na liście, obiecał,...
Wyborcza historia cyrkowa
Nie wiem, czy partyjnych liderów zaniepokoiła studencko-akademicka krakowska akcja "Stop jedynkom". Myślę, że tak, choć udają, że nie. Bo przecież pierwsze...
Powroty z wakacji
Pewnie większość wcale jeszcze nie wyjechała na wakacje, a ja już o powrotach. Sam też jeszcze nigdzie na dłużej się nie wyrwałem i odliczam dni do wyjazdu....
Życie jest gdzie indziej
Przez kilka miesięcy panowała euforia. Lublin był najwspanialszym miejscem w Europie. Wydawało się, że wszyscy są tu przeszczęśliwi, a jeśli nawet nie do końca,...
Pomaturalne rozrachunki
Wyniki tegorocznych matur wielu rozczarowały i zaniepokoiły. Widocznie dlatego, że oczekiwania były znacznie większe. Ale wyniki są jakie są i teraz jedni...
Potrzeba trochę szczęścia
Pewnie wszyscy mają już dość czytania i słuchania o Lublinie jako kandydacie do tytułu Europejskiej Stolicy Kultury. Napisano i powiedziano chyba już wszystko....
Słodko-gorzko
Gdyby nie straszna tragedia w Japonii to można by myśleć, że świat kręci się wokół cukru. W mediach na okrągło o cenie cukru. Tak jakby była jakimś niezwykle...
Ekspresem do cywilizacji
Zapanowała atmosfera, jakby za moment miał nastąpić jakiś kataklizm. Atmosfera mobilizująca do boju o wszystko, o być albo nie być. Jakby za chwilę miała wybić...